W Olsztynie w końcu zaczęło dziać się w kwestii targów. To doskonała okazja do poznania już nie tylko konkretnych miejsc (restauracji, kawiarni), ale przede wszystkim lokalnych producentów. Tym razem moje pytania wysłałem do Kingi z mikroWarzywa, konceptu który bez wątpienia przykuwa uwagę (nie tylko na targach).
Jednak zasadnicza różnica jest w wartości odżywczej – mają więcej witamin i składników mineralnych – nawet kilkadziesiąt razy więcej!
Zacznijmy od początku. Dla laika – gdybyś mogła wytłumaczyć, czym są mikrowarzywa?
Mikrowarzywami nazywamy drugą fazę wzrostu roślin. Przypada ona pomiędzy kiełkiem a baby listkami. Dodatkowo sposób uprawy mikrowarzyw różni się od tego jak są uprawiane kiełki czy normalne warzywa.
No właśnie – jakie są różnice? Czy różnica jest tylko w rozmiarze?
Na pierwszy rzut oka widzimy, że są duuuużo mniejsze od regularnych warzyw i w ogóle do nich nie podobne! Oraz że są trochę większe, intensywniejsze w smaku i bardziej kolorowe niż kiełki. Jednak zasadnicza różnica jest w wartości odżywczej – mają więcej witamin i składników mineralnych – nawet kilkadziesiąt razy więcej!
Szukając informacji o mikrowarzywach, często trafiałem na pojęcie superfoods. O co w tym chodzi?
SuperFoods czyli żywność funkcjonalna. Jest to taki rodzaj żywności, która oprócz zaspokojenia naszego głodu dostarcza organizmowi znaczne ilości substancji odżywczych, oraz zawiera dodatkowe substancje aktywne, które np. chronią nas przed chorobami cywilizacyjnymi. Na przykład mikroBrokuł wspomaga usuwanie toksyn z ciała i substancji kancerogennych
Jestem bardzo dumna z uzyskanych efektów i śmiało mogę powiedzieć, że oferowane przeze mnie mikrowarzywa są najwyższej jakości.
Wiem, że studiowałaś w Katedrze Ogrodnictwa UWM. Tam zaczęłaś zajmować się mikrowarzywami? Jak to wyglądało potem?
W Katedrze Ogrodnictwa UWM realizuję studia doktoranckie. To właśnie na nich, dzięki mojej Pani promotor poznałam mikrowarzywa. Przez 5 lat badałam je w ramach studiów doktoranckich oraz na własnej miejskiej plantacji. W między czasie wzięłam udział w Akademii Biznesu UWM, gdzie połączyłam swoją fascynację mikrowarzywami z pomysłem na biznes. I tak powstała moja firma z branży rolnictwa miejskiego „Mikrowarzywa z Warmii”.
Opowiedz o swoim gospodarstwie. Jak wygląda taka uprawa?
W swojej kolekcji mam 25 gatunków roślin i stale ją powiększam. Mikrowarzywa można uprawiać na wiele sposobów. Jednak, aby uzyskać maksymalną zawartość witamin oraz intensywny smak zdecydowałam się na najtrudniejszą metodę uprawy jaką jest uprawa w ziemi. Wymaga ona dużej wiedzy jak środowisko uprawy wpływa na roślinę oraz mojej własnej, ręcznej pracy. Jestem bardzo dumna z uzyskanych efektów i śmiało mogę powiedzieć, że oferowane przeze mnie mikrowarzywa są najwyższej jakości.
Można jeść codziennie jajecznicę z innym mikrowarzywem i codziennie mamy zupełnie inne danie!
Jakie są Twoje ulubione mikrowarzywa?
Hahaha często dostaję to pytanie i jak zaczynam wymieniać moje ulubione gatunki to w końcu wymieniam je wszystkie. Łatwiej będzie opowiedzieć o moich ulubionych połączeniach kulinarnych. Tak więc mikroGroszek i mikroAmarantus lubię z serami, ostrzejsze gatunki takie jak mikroPor i mikroRzodkiewka to dodatek do wędlin. MikroNasturcja – ulubiony gatunek moich klientów – zmienia smak każdej potrawy na lepsze. Lubię ją stosować do sałat. Wszystkie mikrowarzywa genialnie pasują do jajek. Można jeść codziennie jajecznicę z innym mikrowarzywem i codziennie mamy zupełnie inne danie!
No dobrze, to jak można kupić od Ciebie mikrowarzywa?
Obecnie spotkacie mnie na Niedzielnym Targu Śniadaniowym w Olsztynie oraz na Dobrych Targach w Kuźni Społecznej. Odwiedźcie moją stronę internetową oraz Fanpage na FB, gdzie możecie zamówić mikrowarzywa z dowozem do domu. Na FB znajdziecie również informacje o wartości odżywczej oraz inspiracje kulinarne. Zapraszam również do współpracy szefów kuchni, mikrowarzywa na pewno urozmaicą Wasze talerze, oraz właścicieli sklepów – chciałabym by mikrowarzywa były jeszcze bardziej dostępne.
